Bronus's photography. Fotografia krajobrazowa, portretowa, imprezowa i eksperymentowa.
wtorek, 30 października 2012
czwartek, 23 sierpnia 2012
Dzień któryś: po Albanii, Czarnogóra.
Po kilku dniach kryzysu internetowego, czytaj pobyt w albanii, dotarłem do czarnogóry. Dni plażowania nie były jakieś zbytnio ekscytujące. Zaliczyłem też noclegi w pobliżu największej beach party w tym kraju. Jedyną interesującą sprawa były albańskie dziewczyny ;) Po wjeździe do czarnogóry ulokowaliśmy się na campingu crvena glavica w pobliżu budvy. Wrócę tu jeszcze za kilka dni, tuż przed wyczekiwanym meczem Czarnogóra-Polska. Tymczasem w odosobnieniu wybrałem się do Podgoricy, w celu zakup biletu na ten mecz. Niestety okazało się, ze będą one w sprzedaży dopiero za 10 dni. Pocieszeniem jest to, że udało mi się wybrać na play offy ligi europy, fk zeta - psv eindhoven. Relacje z meczu na pewno wrzucę wraz że zdjęciami.
czwartek, 16 sierpnia 2012
Dzień drugi. Grecja.
Dzien drugi.
Rano pobudka o godzinie 8.30. Po nocnych perypetiach z policja która tak się troszczyła o nasze dobro, że obudziła nas o 3 nad ranem, wyciągnęła od taty fajkę, i kolejne pół nocy nas pilnowała żeby nas nikt nie okradł, ruszyliśmy w dalsza drogę. Zeszłej nocy dojechaliśmy aż za Belgrad. Można było zauważyć to po sporej ilości vlepek Delje. Oprócz tego sporo Śląska i Wisły z ich podróży do Macedonii. Dzień generalnie nie obfitował w wiele wrażeń. 800 km za kółkiem i jesteśmy w Igoumenitsie, 20 km od Albanii. Wieczór spędzony przy nie do końca chłodnym piwku (mythos), ale i tak zimniejszym niż morze 3 metry obok mnie. Jutro poszukuje jakiegoś meczu w okolicy.
M.
środa, 15 sierpnia 2012
Dzień pierwszy. W stronę Serbii.
Trasa planowana: Bielsko - słowacja - węgry - serbia - macedonia - grecja - albania - czarnogóra - chorwacja - włochy - austria - niemcy - węgry - serbia - czarnogóra - (...)
Środki transportu: auto, autostop, samolot, pociąg, metro, autobus, nogi.
__________________________________
15.08.2012
Dzień pierwszy. Wyjeżdżamy z bielska koło godziny 13. Kierujemy się przez Żywiec, Korbielów, Namestovo w stronę Węgier. Póki co mam transport aż do Splitu gdzie mam nadzieje zobaczyć mecz Hajduka. Później będę zdany na siebie. Po drodze chce odwiedzić Allianz Arena w Monachium, stadion Puszkasza w Budapeszcie, i co tam jeszcze się nawinie. Do Podgoricy wrócić musiał 7 września. Baza wypadowa na mecz będzie w Budvie. Moje plany jednak się na tym kończą. Liczę na to ze uda mi się zabrać do domu z reszta kibolskiej polski.
M.
czwartek, 9 sierpnia 2012
poniedziałek, 2 kwietnia 2012
Pokaz Natashy Pavluchenko w Zamku Sułkowskich
Zamek Sułkowskich w Bielsku-Białej
acessories: Natasha Pavluchenko x Slav Nowosad
hair: TrendyHairFashion
make up: Douglas Bielsko-Biała Sfera
model agency: Fashion Colour+Magdalena Wawrzaszek, Anna Nocoń.
Więcej zdjęć TUTAJ!!!